Na początku XX wieku zaproponowano Montessori stanowisko kierownika w domowej świetlicy-przedszkolu (tego typu miejsca były wówczas popularne we Włoszech, utworzone je dla dzieci z rodzin robotniczych). Montessori nazwała to miejsce „Domem Dziecięcym” (Case dei Bambini). Postarała się o odpowiednie meble, dobrze przygotowała pracowników do pracy z dziećmi, udoskonalała swój materiał dydaktyczny. Postanowiła, że dzieciom nie należy niczego narzucać, lecz dawać im swobodę w wyborze narzędzi oraz czasu i miejsca nauki, nie stosować systemu kar i nagród. Starała się pracować z dziećmi tak, by budować w nich poczucie własnej wartości, zaufanie, empatię, cierpliwość, wytrwałość oraz radość.